niedziela, 1 czerwca 2014

Eveline Bio Hyaluron 4D Nawilżający płyn micelarny 3 w 1 do cery suchej i wrażliwej

Opis producenta:

Skuteczne i delikatne oczyszczanie wrażliwej i suchej skóry twarzy i wokół oczu.
3 w 1: 
- dokładnie i delikatnie oczyszcza,
- usuwa nawet wodoodporny makijaż,
- długotrwale nawilża 24h.
Nawilżający płyn micelarny 3 w 1 zapewnia potrójny efekt: dokładnie i delikatnie oczyszcza skórę z makijażu i zanieczyszczeń, usuwa nawet wodoodporny makijaż oraz długotrwale nawilża 24h. Unikalna beztłuszczowa receptura pozwala na 100% bezpieczny demakijaż oczu, również z przedłużonymi lub zagęszczonymi rzęsami. Formuła płynu intensywnie nawilża skórę, koi i łagodzi podrażnienia. Redukuje oznaki zmęczenia i odświeża cerę. Nie narusza warstwy hydrolipidowej naskórka. Doskonale zastępuje mleczko i tonik.
Idealna tolerancja nawet w przypadku skóry wrażliwej oraz szczególnie wrażliwej skóry okolic oczu.


Moja opinia:

Nie wiem za bardzo od czego by tu zacząć. Płyn ten nic nadzwyczajnego w sobie nie ma a powiedziałabym nawet, że jest słaby. 
Na pewno nie zostawia on tłustej warstwy co jest jednocześnie plusem jak i minusem, gdyż w przeciwieństwie do obietnic producenta nie nawilża wcale. Gdybym nie nałożyła na twarz kremu po zmyciu za pomocą tego czegoś, to pomimo mojej tłustej cery "ściągnęłoby" moją skórę dosyć mocno.


Producent obiecał zmycie nawet wodoodpornego makijażu, jednak na obietnicach się skończyło. Ledwo co mogę domyć zwykłą maskarę, a o wodoodpornych to nawet nie wspomnę: raz próbowałam i nigdy więcej, bo bałam się, że od tego całego zmywania razem z tuszem zejdą rzęsy, a i tak czułam się "niedomyta".


Zazwyczaj płynami micelarnymi zmywam tylko oczka a buźkę traktuję mleczkiem bądź żelem a rzadziej pianką, ale zdarza się, iż czegoś z wyżej wymienionych produktów mi zabranie to wtedy przemywam skórę na której jest podkład, resztki pudru, kurz, pot i łój (tak jak z resztą u większości dziewczyn). Czułam wtedy, że sam płyn to za mało. Kiedy miałam płyn z Bielendy jeszcze jakoś uchodziło, ale ten płyn nie doczyszcza połowy tej warstwy brudu co była na twarzy.


A jeszcze 12-14 zł za 200ml to gruba przesada. Za taką samą pojemność możemy kupić coś do demakijażu z Ziaji bądź Bielendy a są one nieporównywalnie lepsze.
Na youtube na programi NaSzpilkachTV (albo jakoś tak) jedna z kobiet powiedziała, że ten płyn porównywalny jest do Biodermy. Według mnie to tylko antyreklama, bo Bioderma jest 5 razy droższa od tego Evelinowego dziadostwa a skoro jest porównywalna....

Podsumowując:
+ nie zaobserwowałam

+/- nie zostawia tłustej warstwy

-  cena
- wydajność (sporo kosmetyku idzie na jedno mycie)
- nie czyści porządnie
- niewygodna aplikacja


Wiem jedno- nigdy już tego nie kupię. Może niektórym to odpowiada, jednak ja wymagam porządnego oczyszczenia od kosmetyku tego typu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz