wtorek, 12 sierpnia 2014

Bi-es Paradiso

Opis producenta:
Połączenie akcentów soczystych owoców ze zmysłowością oraz świeżymi nutami kwiatowymi tworzy uwodzicielski, zmysłowy zapach.

Nuty zapachowe:
nuta głowy: soczyste mango, nektarynka, różowy grejpfrut
nuta serca: kokos, wodny kwiat, truskawka
nuta bazy: kremowe piżmo, mleko skoncentrowane, drzewo sandałowe 






Od dłuższego czasu zawsze, dzień w dzień używałam zwykłych dezodorantów w sprayu z np. Nivea o bardzo neutralnych zapachach. Rok temu kupiłam moją pierwszą wodę toaletową z Adidasa- Fruity Rythm, do której chętnie chciałam powrócić, ale ze względu niedostosowanie ceny do jakości (45-50zł za 50ml i bardzo słaba trwałość) nie mogłam sobie na nie pozwolić, więc zakupiłam Adidasa jednak w wersji dezodorantu w szlke też różowego a także pomarańczowego i zielonego. Potem zaś stwierdziłam, że cena nie jest dobra do jakości i trafiłam na dezodoranty w szkle Bi-es, które przypadły mi do gustu i używam ich już od kilku miesięcy w wersji czarnej i różowej (nazwy to Emotion i Kiss of Love).

No i stało się. Dostałam na urodzinki taki oto zestaw. Kiedy tylko odpakowałam, psiknęłam w nakrętkę trochę wody toaletowej i powąchałam- zakochałam się :)



Bardzo wyraźnie czuć właśnie soczyste owoce zaraz po psiknięciu, po czym po jakimś czasie czuć kokos i truskawkę także producent nie przekłamał.



Zapach jest dość intensywny. Psiknęłam w sumie 4 razy na szyję i dekolt i raz na nadgarstki (dosyć mocno, wiem), po czym wyszłam na dwór i podszedł po kilku minutach kolega i powiedział, iż mnie bardzo wyraźnie czuć (czego ja nie wywąchałam heh) :)



Zapach utrzymuje się przez kilka godzin, najdłużej na ubraniach.
Jeden duuuuży minus (i plus jak wyżej pisałam) to właśnie intensywność zapachu. Normalnie zapach powinien być subtelny a za razem wyraźny i długo się utrzymywać a ten taki nie jest. 
Wręcz przeciwnie może być czasami nawet duszący i to bardzo, po czym po kilku godzinach znika, choć w sumie za tą cenę i pojemność i tak jest bardzo dobry, bo wcale znowu tak krótko też nie pachnie.





Podsumowując:
+cena
+wydajność
+zapach
+ wydajność
+ intensywność zapachu

- może być zbyt intensywny i duszący


Możemy go kupić w drogeriach Natura i innych mniejszych sklepach bądź drogeriach, ale raczej nie dostaniemy go w Rossmannach (przynajmniej ja go tam nie widziałam). Dostaniemy go za 19-21zł chyba że ktoś wynajdzie gdzieś taniej.
Mnie przypadł on do gustu w przeciwieństwie do większości tanich zapachów. Jest idealny na lato, słodki, wrócę do niego za rok kiedy znów wyjadę na jakieś wczasy i nie będę chciała zabierać swoich codziennych perfum. 

4 komentarze: